Starowinka to już, mamcia ma 78 lat, a dostało to od swojej mamci na komunię. Nie wiem ile dziecka miały lat idąc do komunii w tamtych latach, ale liczmy że tyle co teraz czyli 9 to Boziunia ma 69. W swojej prostocie jest cudna, fotka tego tak nie oddaje.Na odwrocie adnotacja babci kobiety prostej urodzonej na wsi. Mieszkali dziadkowie w Krakowie całe życie ciężko pracując.
A teraz troszkę moich drobiazgów kuchennych wsiowych.
Nówki, serwetka mojej roboty z prehistorycznych czasów.
Tu inne, mało tego, ale się jeszcze może dorobię.
Pozazdrościłam koleżance blogowej i też sobie zakupiłam
Fajna książka.Dużo ciekawych ściegów.Umiem wyszywać różności ( mam to po mamci, pisałam już o tym na blogu ), ale trochę sposobów mnie zaskoczyło. Okazuje się, że nie wszystko umiem i dobrze.. Zaciekawiły
mnie pewne ściegi choćby wyszywanie wstążeczkami. Bardzo lubię podpatrywać blogowiczki, które to umieją i takie cuda robią, że głowa mała. Chciałabym popróbować i poprzypominać sobie wszystko co wiem i co nie wiem, ale czasu mało. Może jak przejdę na emeryturę w wieku 80 lat ( bo może Tusk i to wprowadzi ) to coś podziałam, choć w tym wieku to już będę ślepa jak krecik Może wnusia będzie chciała przejąć pałeczkę..
A teraz prezent od szwagra mojego M, mini kołowrotek. Szwagier jest kominiarzem Rabka-Zakopane i ludziska tam takie cudaki robią, a wie że ja lubię cosik takiego to mi sprezentował. Nie wygląda żle, tylko ten sznurek na kółeczku muszę zmienić i może troszkę jakoś przyozdobić.
To tyle na dziś, wynudziłam Was troszkę, przepraszam za niefajną jakość fotek, ale komórą cykane, a moja wypaśna strasznie nie jest. Cmokusie.
P.S. Candy u Margott
To już piękna pamiątka rodzinna i masz rację , że trzeba się o nią troszczyć! Zazdroszczę wszelakich rodzinnych rzeczy z duszą , bo ja nie jestem w ich posiadaniu , poza jednym niekompletnym serwisem do herbaty.
OdpowiedzUsuńpiękna pamiątka z okresów komunii...
OdpowiedzUsuńno to czekam na te Twoje nowe wyszywanki !
śliczny ten obrazek i najcenniejszy, bo z historia rodzinną. buziolki
OdpowiedzUsuńCudny obrazek ..A ja mam po babci stół tak trochę większa pamiątka ...
OdpowiedzUsuńKuchenne to już nie sa drobiazgi , Strasznie mi się podoba biały dzbanek z niebieskimi kwiatami ,,
Prezent od mamy to skarb, może kiedyś Ty podarujesz ten obrazek swojej wnuczce. Masz już książkę, to w niedługim czasie zobaczymy efekty tej lektury:)
OdpowiedzUsuńSkarby Aniu dostałaś a obraz to istne cudo, pamiątka rodzinna bezcenna!
OdpowiedzUsuńAniu, ależ posypałaś skarbami:) Obraz śliczny, mam słabość do takich pamiątek.Sama też mam taki "rodzinny" obraz z Matką Boską:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam