czwartek, 21 lutego 2013

133. Jaja na talerzu.

Nie nie, sadzone, nie jajecznica




Zasypali mnie wydmuszkami i rób człeku im przyjemność, bo chcą mieć na święta ładnie. Sami za szydełeczko nie złapią tylko marudzą. i tak siedzę popołudniami w wolnych chwilach i dziubie. A gdzie moje przyjemności? Wzięłabym udział w jakiejsik wymiance przedświątecznej, ale  nie mam czasu .

A teraz moje pierwsze próby deku, esyfloresy nie wyszły ręka jeszcze nie wprawna, ale mam nadzieje, że dojdę do doskonałej perfekcji hihi.



Cmokusie.


P.S. Z ostatniej chwili, jajca zostały rozgrabione w pracy, ale się tak uśmiałam bo dziopki by były pogniotły i tylko się pytały "a mogę tyle, a mogę tyle" Muszę jeszcze dorobić bo brakło. Cieszę się, że się im podobało, jak to dużo nie trzeba by innych uszczęśliwić.

13 komentarzy:

  1. z jednej strony dobrze, że nie jajecznica bo ładnie wyglądają... z drugiej zaś... zobacz Aniu jaka byłaby kolorowa ...wiosenna ...
    ładne pudełeczko ...
    nie ryzykuję z esami floresami bo ...i tak mi nie wyjdą
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jajka super a decu tez ja tez sie dopiero uczę,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajecznica pewnie już była a teraz pora na pisanki:) Ładnie, kolorowo, wiosennie.... czuje się święta.
    Decu super jak na pierwsze próby - ja nawet nie przymierzam się, bo chyba nie dam rady:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam ten motyw Z Kameą,podobaja mi się Twoje kolorowe ubranka dla wydmuszek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Grunt to dobra organizacja pracy. Widzę, że święta powoli witają w twoje progi.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kolorowy "kogel mogel", ja w tym roku nie mam zupełnie ochoty na wielkanocne ozdoby, odpuszczam sobie ...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne te jajeczka. Ja robiłam podobne, ale usztywniane na balonikach, bez wydmuszek. Prawie wszystkie porozdawałam i teraz sama mam chyba tylko 3 sztuki.
    Deku bardzo ładne, sama mam na nie ochotę ale na razie bawię się papierową wikliną.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pierwsze kroki w deku , nie tylko ja lubie Camee ..
    Z jajkami ja z=sobie nie radze , coś tam próbuje i mi nie wychodzi ,,Twoje śliczne ..

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem u Ciebie pierwszy raz , więc jeśli pozwolisz zostanę na dłużej. Jajeczka super, wcale się nie dziwię że Cię ograbili już z tych kolorowych pisanek a decupage dla mnie fantastyczne :) Ina

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne jajeczka:))Aniu,muszę Cię przeprosić za mały poślizg z wysyłką cukierka:))Zmieniłam koncepcję i mam nadzieję ,że będziesz zadowolona:)))pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wilekanoc za pasem. Ja też coś robię juz w tym kierunku, ale podobnie jak Ty nie dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne jajeczka :)
    Serdecznie zapraszam na Candy w Skarbnicy Pomysłów
    http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2013/02/candy-zapoznawczo-przydasiowe.html :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewnie, że rozgrabione, a czego się spodziewałaś? Było robić brzydkie, a nie takie śliczne:)))
    Esy floresy są w porządku i puzderko fajnie wyszło:)
    Pozdrowionka:)))

    OdpowiedzUsuń