czwartek, 18 sierpnia 2011

65. Nic nowego.

Zapisałam się

u Lacrimy na candy



Julki na Tusal


Jak szaleć to szaleć. Słoiczek przygotowałam, ale jeszcze nie ozdobiłam. Brak czasu, nadrobię w poniedziałek.
Jutro biorę urlopik jednodniowy, jadę na "ranczo" bo mam ogrodowe zaległości, muszę porządek zrobić z truskawkami, czosnek powyrywać,śliwki pozbierać i zchrumciać, kwiatki poprzesadzać i takie tam. Może zrobię wszystko co sobie zaplanowałam.  

Wiadomość:   bardzo Was przepraszam, że w bocznym pasku nie ma fotek z candy i zabaw.Nie chce mi wstawiać choć zmieniłam przeglądarke, muszę wstawiać w postach, trudno.Ale obok powiadomienia są. 




Cmokusie.

1 komentarz:

  1. No to życzę Aniu powodzonka w pracach ogrodniczych; ja tylko co przyczłapałam z ogrodu...i chyba jestem już nim zmęczona. Robię, robię i końca nie widać.
    Kurcze...nie umiem wklepywać z boku aktywnego linka + foty candy...

    OdpowiedzUsuń