Czy nie denerwuje Was wpisywanie po komentarzu tych głupich haseł, których czasem ja nie mogę odczytać? Po co to? Za namową blogowej koleżanki http://abilysecretly.blogspot.com/
właczyłam się do kampanii na nie i u mnie już się nikt nie bedzie męczył. Namawiam i Was!!!!
Robótkowo u mnie zastój, mały remoncik domowy, ale może już się niedługo skończy, chyba że Połówka znowu cosik wymodzi! Cmokusie.
Masz rację mnie to też denerwuje,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem za ... ułatwi to nam dodawanie komentarzy
OdpowiedzUsuńczasami trzeba po kilka razy wpisywać te hasła ...
klikać i znowu nic, a czasami wyskakują po dwa lub trzy komentarze ... pozdrawiam serdecznie :)
Super , te durne słówka czasami przyprawiają mnie o bol głowy ,czas się marnuje i niestety zniechęca do zostawienia śladu po sobie . Remont ma todo siebie ,ze prędzej czy później na szczęście się kończy.
OdpowiedzUsuńoj tak ..czasem to zastanawiałam sie czy nie zacząć ich sobie gdzies spisywać...bo większej durdoty by człek nie wymyślił:)
OdpowiedzUsuńłojejku!!! śliczniutko u Ciebie, wpadnę wieczorkiem na herbatkę :-)) teraz lecę do pracki:) pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuń