czwartek, 7 grudnia 2017

200. Skrzyneczka z aniołkiem .


Zamówiona, wydruk kser, podmalowane, pocieniowane , chyba się spodoba :)
Mistrzem nie jestem, ale coraz więcej mam zamówień, i to chcą na już, a to tak się nie da. Ten co się zna na decu to wie jak długo trzeba to robić, musi wyschnąć, odetchnąć , nic się nie pospieszy.
Mówią podsusz suszarką, przecież teraz kaloryfery grzeja to na nich podsusz , tylko jak wsadzić skrzynęczkę między kaloryfer , a parapet? O cenie nie wspomnę, grosze biorę tyle co za materiały i ciutkę. Robię w sumie to dla przyjemności. Ale jak już będę mistrzem to hoho, jak się wycenie :) :)




  
I muszę nauczyć się robić ładne fotki.
Cmokusie :)

1 komentarz: