Już jakiś czas mam to drzewko, ale pierwszy rok ma takie szyszki.
Malusie siewki orlika.
Najcenniejszy okaz, nie do zdobycia.
Uwielbiam je.
Walczyłam z mszycą , co za cholery i zielone i czarne wraz i na różach i na innych kwiatkach. Plaga.
Na fuksjach też jakieś takie małe fruwające paskudztwo i przez nie bidulki marnieją. Spryskałam, ale to musi być jakisik chyba specjalny prysk. I jak tu się cieszyć przyrodą, to chyba przez tą suszę. Dużo jeszcze będzie kwitło.
Cmokusie.
PROŚBA do blogowiczek ogrodniczek, może macie miecznice białą i żółtą do podzielenia się z maniaczką tego kwiecia. Miałam, ale ciągle coś nie mogę tego utrzymać, a niebieska rośnie ślicznie. Oddam w zamian coś innego z mojego ogródeczka.
hej Aniu ... mam Miecznicę - niebieską ... i niebieską Trzykrotkę ... i firletki tez mam smółkę, kwiecistą i ... wyleciała mi nazwa ...
OdpowiedzUsuńładne kwiatuszki ... u mnie solidnie padało od wielu dni więc wszystko zaczęło bujać ... zielsko też ... hihi
;Piękne masz kwiaty, a ja walczę ze suszą w ogrodzie!
OdpowiedzUsuńale piękne:)Bardzo podoba mi się igliak z ta szyszką rosnaca do góry:)
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuje za odwiedziny zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńJa też będę podpatrywać Twoje ogródkowe okazy :)
A ja wczoraj zakupiłam w sieci 43 gatunki różności ale będzie siania!!!
OdpowiedzUsuńJa już po pierwszym psikaniu na mszyce mało mi całych róż nie zjadły!!!
Aniu, śliczne kwiatki. Ta z czerwonymi kwiatkami, to firletka. Wiesz u mnie też nie będzie wszędzie rosła, jest już chyba w trzecim miejscu i ma pączki. Mszyc, nornic i kretów u nas też dostatek, a wczoraj widziałam już następne zmory - pierwsze ślimaki. Natomiast miecznicy nie mam żadnej - więc nie pomogę, jakoś nawet u znajomych nie widziałam, a spodobała mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięky ogródek:)
OdpowiedzUsuńJa swoje kwiaty pryskałam już 2x.
Nie dość ze zimno i mokro to jeszcze robactwo...
Ana piękny ten Twój ogród.
OdpowiedzUsuńMi wszystko raczkuje. Te chore grusze postanowiłam wyciąć a z kwiatami i moimi sierściuchami- zdecydowanie jedno drugie wyklucza.
Cos tam rośnie powolutku po cichutku.
Buziole w nocha