wtorek, 27 września 2011

73. Resztkowy słoiczek



Troszkę przybyło.



Córcia piekła pyszne ciasto stąd. Polecam pychota, a na następny dzięń jeszcze lepsze.










Smutno mi, mojego M zwolniji z pracy. Ta pieprzona Polska.

Zaglądnijcie do Ity ma ci kobitka takie pomusły .....  Cmokusie.

8 komentarzy:

  1. oj zapełnia Ci się Aniu...ten słoiczek...w ekspresowym tempie ;)
    Nie wiem ,czy kolejny się nie przyda.
    Smaka zrobiłaś tymi pysznościami...chyba się skuszę i sama takie upichcę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciacho apetycznie wygląda !
    szkoda, że M zwolnili...wielka szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Juz się częstuje ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu...czekam na Twój adresik ; przyślij mi na priv ( email ).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciasto przepięknie wygląda i kusi niesamowicie. No i widzę, że u Ciebie praca wre, bo niteczek coraz więcej w słoiczku. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń